Drugi Bieg City Trail
- Tata
- 31 sty 2020
- 1 minut(y) czytania

19.01.2020r. - Szczecin.
Po wielu tygodniach przygotowywania się, ćwiczeń, poprawiania kondycji, uśmiechów i łez, Piotrek stwierdził:P że jest gotowy na kolejny szaleńczy bieg przełajowy. Po ustaleniach z Mamą podjęta została decyzja że tym razem w tym niezmiernie trudnym biegu towarzyszyć bedzie mu Mama. Po pojawieniu się w biurze zawodów Piotrek odebrał swój zestaw startowy oraz magnes na lodówke z czego był niezmiernie zadowolony... Gdy nadeszła godzina startu nasz sportowiec udał sie na linie startu z Mamą celem pokonania wszystkich i zdobycia pierwszego miejsca. W połowie drogi niestety Piotrka opuścił dobry humor i werwa. Jednak w chwili gdy zobaczył że dogania go młodszy o wiele (ok pół roku:P) chłopczyk siły wróciły i ruszył z kopyta. Niestety humor juz nie chcial powrócic i na linie mety Piotrek dobiegł zły jak mops. Nawet nie zechciał przybić "piątki" prowadzącemu impreze Panu z mikrofonem... Pan był bardzo zrozpaczony z tego powodu... w sumie każdy by był :D
Piotrkowi udało się poprawicz czas w porównaniu z poprzednim biegiem aż o 42 sekundy. - Niesamowite:) Pewnie dlatego że tym razem nie zbierał lisci :P
Comments